Detailed Notes on piękny wiersz o morzu
Detailed Notes on piękny wiersz o morzu
Blog Article
Zawiera elementy morskie, ale skupia się na nim i innej osobie („twoje oczy i moje oczy, twoje ręce i moje ręce”…). Mówi o miłości i wspomina plaże o świcie jako coś romantycznego.
47. „Ocean sprawia, że czuję się naprawdę mały i zmusza mnie, abym spojrzał na moje życie z innej perspektywy… ocean czyni cię pokornym, to jest niemalże jak chrzest. Po wyjściu z oceanu czuję się jak nowonarodzona.” – Beyoncé Knowles
Komentarz: Benedetti mówi o morzu jako o czymś tajemniczym, pełnym ukrytych wiadomości; opisuje jego fale, wody i poprzedzający go brzeg.
Komentarz: W tym wierszu Jorge Luis Borges mówi o miłości jako o czymś imponującym i pięknym; opisuje to i podkreśla, jakie to uczucie widzieć to: jakby to był zawsze pierwszy raz. Odnosi się również do tego jako do czegoś, co było przed wszystkim, przed wszechświatem i kosmosem.
Czasami, upojony błękitem przeźroczy, Błądząc okiem po morzu słodkim i po niebie, Zapominam o wszystkim i zamykam oczy, A kiedy zamknę oczy — znowu … Przeczytaj wiersz
przez Czeka, patrzy na zegar swych lat, gryzie chustkę z niecierpliwości. Za oknem świat zszarzał i zbladł… A może już za późno na gości?
przez Powiał wicher bujny — i szeleszcząc wpada W rozpoztarte żagle, szamoce linami, Pełnemi go garnie łakomie piersiami Wędrowna na łodzi gromada. Dalejże na morze!
Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze, Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze, Już żegnamy deszczowy Liverpool, w beczkach skocznie się przelewa rum, jak szczęśliwie wrócimy tu z rejsu, to na Kubie będzie bejbi bum.. Płyńmy chłopcy w tą stronę, gdzie Kuba, nasz kapitan dobrze wie gdzie. Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze, Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze,
69. „Im silniej możemy skupić naszą uwagę na cudach i realiach otaczającego nas wszechświata, tym mniejszą mamy ochotę go zniszczyć.” – Rachel Carson
Plaża nie tylko pozwala nam na taką inercję, ale wymusza ją, co uwalnia nas od poczucia winy. Jest jedynym miejscem w naszym nader aktywnym świecie, które tak czyni.” – John Kenneth Galbraith
Heinem kierował podziw dla odmienności, ponieważ ten urodzony w głębi lądu poeta ukochał niezrozumiałe jeszcze wtedy dla większej rzeszy ludzi morze. Przepojone tajemnicą głębie fascynują, ale wzbudzając obawy aż się proszą o demonizowanie ich znaczenia. Nie dziwne więc, że i Heinrich Heine uległ pokusie naznaczenia morza nieczystą potęgą. Być może, kiedy się czegoś boimy, to tym łatwiej niektórym z nas przychodzi nadawanie ciemnej potędze cech piękna.
Proza i poezja są piękne w tym artykule, w pewnym sensie ukazują całą istotę i postawę tego, co dzieje się w tym życiu. Werset to mała lub duża historia.
Tak właśnie się rodzą marzenia a każdy czytelnik morskiej poezji wyzwoli inne pragnienia. Jedni zapragną nieśmiertelności, inni zechcą objąć rozumem bezkres niepojętego, a pozostali struchleją na widok morskich widziadeł. To wszystko przewidział piękny wiersz o morzu Heinrich Heine i plastyczną oprawą nadał tym zjawiskom kształtów poezji kojącej jak fale i jednocześnie niepokojącej jak zbliżająca się na horyzoncie burza.
ten. „Jesteśmy związani z morzem. I gdy wracamy do morza, aby po nim żeglować albo na nie patrzeć – wracamy tam skąd pochodzimy…” John F. Kennedy